Fundacja Wind Industry Hub, wraz z ekspertami opracowała „Polską strategię rozwoju przemysłu morskich farm wiatrowych”, której celem jest zwiększenie udziału krajowych wykonawców w projektach MFW realizowanych w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego. Głównym założeniem dokumentu jest jednak przekucie przemysłu wiatrowego w koło zamachowe polskiej gospodarki. Autorzy strategii zmapowali ekosystem krajowego rynku wykonawców zaproponowali konkretne programy wdrożeniowe, których realizacja zagwarantować ma udział polskiego przemysłu w globalnym łańcuchu dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej.
O perspektywach rozwoju przemysłu Morskich Farm Wiatrowych (MFW), jako elementu strategii przemysłowej Polski dyskutowano podczas drugiego dnia Konferencji PSEW Offshore Wind Poland 2024 w Warszawie. Dokumentem wyjściowym dla dyskusji była Strategia rozwoju przemysłu morskich farm wiatrowych dla Polski, która została przygotowana przez zespół ekspercki Wind Industry Hub, Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej oraz CEE Energy Group. Podczas konferencji zaprezentowano podsumowanie dokumentu, w celu rozpoczęcia konsultacji branżowych.
Autorzy dokumentu we wstępie określili, że pełna wersja Strategii zawiera analizę europejskiej bazy przemysłowej, jak również polityk UE, które od około 5 lat ewoluują w kierunku wspierania przemysłu nowych technologii. Świadczą o tym dokumenty takie jak Wind Power Package, Critical Raw Materials Act, Net Zero Industry Act czy szeroko ostatnio dyskutowany Raport Mario Draghiego, traktujący o konkurencyjności Europy i zamówiony przez Ursulę vor den Leyen pod kątem prac w ramach jej drugiej kadencji w Komisji Europejskiej. Dojrzałe kraje Unii wypracowują swoje strategie w oparciu o te dokumenty, stosując już konkretne rozwiązania i regulacje:
Do udziału w dialogu rynkowym zaproszone zostały zaangażowane w problematykę offshore wind instytucje państwowe, zrzeszenia pracodawców, przedstawiciele uczelni wyższych i reprezentanci branży.
„Intensyfikacja prac nad dokumentami przemysłowymi na rynkach rozwiniętych w offshore wind się zwiększa. W poszczególnych krajach – takich jak Holandia, Niemcy, Irlandia – dyskusja jest zaawansowana, a nawet wdrażane są już konkretne działania” – zaznaczyła Dominika Taranko, Wiceprezes i Dyrektor Zarządzająca Fundacji Wind Industry Hub.
Analizy przeprowadzane przez autorów, w celu stworzenia Strategii wyraźnie pokazują, że w Unii Europejskiej nie ma wystarczających mocy produkcyjnych dla kluczowych komponentów farm wiatrowych (np. gondoli, łopat czy wież). W opłakanej sytuacji znajduje się ponadto rynek statków instalacyjnych i innych jednostek serwisowych:
„Skala niedoboru jest gigantyczna. Zestawiając to z ambicjami w zakresie zwiększania mocy w wietrze w UE widzimy, że ten rynek będzie przez lata rynkiem producentów” – powiedział Maciej Mierzwiński, Prezes CEE Energy Group, członek Rady Programowej Wind Industry Hub.
Podczas dyskusji zauważono, że w Polsce mamy dziś do czynienia z dużym niewykorzystanym potencjałem w przemyśle wiatrowym. Szansą na zmianę są nowe, rozpoczęte już inwestycje (np. w budowę wież). Projekty pierwszej fazy offshore wind w Polsce unaoczniły potrzebę dalszego inwestowania w krajowe firmy, które mogły by zostać dostawcami pierwszego rzędu (Tier 1). Aby tego dokonać, niezbędne będzie pozyskiwanie przez producentów finansowania oraz gwarancji o wartościach przekraczających setki milionów złotych. Polska posiada szereg państwowych instytucji finansowych, które mogą – i powinny – wesprzeć rozwój sektora. Przyjęcie przez rząd Strategii Rozwoju Przemysłu Morskich Farm Wiatrowych z pewnością ułatwiłoby usystematyzowanie działań i organizację wsparcia państwa przy realizacji dalszych przedsięwzięć.
W dyskusji nie zabrakło także przestrzeni na aspekt edukacji nowych kadr, które już teraz są silnie poszukiwane w branży. Warto zaznaczyć, że zidentyfikowano ponad 120 zawodów związanych z sektorem:
„Pokazujemy w Strategii, że trzeba zejść aż do szkół podstawowych i od początku pokazywać jakie perspektywy niesie za sobą branża morskiej energetyki wiatrowej. Potem to pokolenie wejdzie do liceów lub techników, a następnie do szkół wyższych. Taka prekwalifikacja zawodowa jest konieczna, bo i konkurencja innych sektorów ogromna. Przemysł nie odpowiada za to, aby na co dzień pracować ze szkołami, choć i tak już wiele robi tym temacie. Jest to ważne zadanie dla Ministerstwa Edukacji Narodowej” – zaakcentował Krzysztof Tomaszewski, Członek Zarządu CEE Energy Group.
Dotknięto także znanego branży wiatrowej problemu braku pełnomocnika rządu dedykowanego MEW, co może sprawić trudność w szybkiej implementacji Strategii przez administrację publiczną:
„Od początku roku spotykaliśmy się z zaangażowanymi w program inwestycyjny w MFW ministerstwami i wyraźnie widać brak koordynacji. Ze wszystkich resortów mamy jednak odpowiedź, że są zainteresowane tematem i będziemy ten dialog kontynuować, a następnie na bazie pełnego dokumentu – mam nadzieję wdrażać zarekomendowane rozwiązania.” – dodała Dominika Taranko.
Podczas dyskusji zaznaczono, że Strategia pokazuje różne scenariusze. Jak podkreślił Piotr Urbaniec, Dyrektor w Grupie Przemysłowej Baltic projekty drugiej fazy są kluczowe dla krajowych dostawców – to na jej podstawie będziemy zdobywać referencje. Nieprzeprowadzenie pierwszej aukcji offshore tak, jak to było planowane, może doprowadzić do luki inwestycyjnej, która powstanie pomiędzy końcem pierwszej fazy, a rozpoczęciem drugiej. W przypadku scenariusza, gdzie aukcja zostanie przełożona, dojdzie do tego jeszcze peak inwestycyjny, gdzie krajowi dostawcy tym bardziej nie będą mieli wystarczającej zdolności do obsłużenia tak dużej ilości zamówień.
„To, czego potrzebujemy teraz, to przewidywalność i jak najbardziej równomierna realizacja projektów w czasie – zaznaczył Mariusz Wójcik, Director, Offshore Advisory Poland and Baltics, Ramboll Polska”
Zdaniem dyskutantów ponadto błędem jest to, że Polska nie uczestniczy w unijnej dyskusji. Powinniśmy przynieść na naszą prezydencję w UE własną propozycję, jak rynek dostawców dla energetyki wiatrowej powinien wyglądać. W Strategii przemysł wiatrowy został podzielony na 3 grupy. Pierwsza grupa to europejscy czempioni – Polska posiada ogromne zdolności projektowe, know-how w budowie statków, a polski producent kabli lądowych i morskich może stać się liderem w całej UE. Druga grupa to regionalni liderzy – co do zasady kraje i politycy nie pozwalają, by stocznie i porty stały puste, gdyż są to nie tylko serca handlu i produkcji wielkogabarytowej, ale też mają strategiczne położenie i znaczenie dla gospodarek. Trzecia grupa jest bardzo trudna do omówienia na poziomie polskim i europejskim, gdyż koncentrująca tę część przemysłu, która „odjechała” z Europy – m. in. chodzi tu o niedobór stali, czy metali ziem rzadkich. UE przez najbliższe lata nie jest w stanie nadgonić braku mocy produkcyjnych w tych obszarach. W przypadku ostatniej grupy istnieje potrzeba globalnego zdywersyfikowania łańcucha dostaw, ale z określonym udziałem Europy.
Ważnym elementem omawianym w dyskusji były źródła finansowania inwestycji przemysłowych. Za te najbardziej oczywiste wskazano finanse z Krajowego Planu Odbudowy, które jednak w krajowym scenariuszu – jak dotąd – pomijają łańcuch dostaw. Kolejnym źródłem powinny być środki, które Polska uzyskuje z systemu handlu emisjami EU ETS – raport Naczelnej Izby Kontroli wskazał, że w latach 2013-2023 do skarbu państwa trafiło z jego tytułu 94 mld zł. Niestety z tych pieniędzy znaleziono jedynie 1% środków faktycznie wykorzystanych na redukcję emisji gazów cieplarnianych i zarządzanie systemami emisji. Z raportu wynika, że reszta środków została wykorzystana legalnie, lecz na cele w większości nie wspierające procesów związanych z transformacją energetyczną.
W dyskusji Szymon Żółciński, Partner w Crido podkreślił, że pogramy wsparcia powinny być jak najprostsze, gdyż pieniądze nie potrzebują dodatkowych komplikacji i powinny odpowiadać na faktyczne problemy przedsiębiorców. Zauważono również, że jeden z lepszych programów uruchomionych w ostatnim czasie, w formule TCTF, ma na krajowym rynku bardzo wysokie progi wejścia, sięgające min. 110 mln euro kosztów kwalifikowanych, co stanowi barierę dla większości podmiotów przemysłowych w Polsce.
Zdaniem zgromadzonych doskonały potencjał przy implementacji Strategii istnieje w przemyśle stoczniowym, przy produkcji statków. W ich przypadku w grę wchodzi bogaty w Polsce know-how, który musi jednak zostać skonfrontowany z problematyką dużych nakładów inwestycyjnych oraz wysokiej konkurencyjności pozaeuropejskich producentów. Jednakże w obliczu ryzyka niedoboru statków n rynku, przy planowanej budowie 18 GW mocy w MEW w Polsce, a także zapowiedziach Wiceministra Infrastruktury Arkadiusza Marchewki o rozpoczęciu prac nad aktualizacją Planu Zagospodarowania Przestrzennego Polskich Obszarów Morskich, takie działania mają jeszcze większe znaczenie dla krajowej gospodarki:
Statki niestety buduje się dziś głównie poza Unią Europejską, bo są tańsze o około 20-30%. Aby w Polsce wrócił przemysł stoczniowy to powinniśmy znaleźć system oferujący wsparcie, które zdejmie ryzyko braku konkurencyjności. Musimy poszerzyć zakres współpracy europejskich czempionów. Jest to jedyne wyjście, aby wypełnić obietnicę, że krajowy przemysł stoczniowy może te statki budować. Jest to trudny projekt. Ale potencjalnie o bardzo wysokich zwrotach dla gospodarki – to nam się zwróci długoterminowo. W Polsce mamy co najmniej 3 miejsca gdzie byśmy mogli odpowiednią flotę budować.” – podkreślił Maciej Mierzwiński.
Podczas dyskusji nad Polską Strategią Rozwoju Przemysłu Morskich Farm Wiatrowych przewijało się wiele wątków, również tych na pierwszy rzut oka niezwiązanych stricte z sektorem przemysłowym. Z debaty jasno wyniknęło, że proces wzmacniania local content, to nie tylko inwestycje infrastrukturalne, dokapitalizowanie przedsiębiorstw i produkcji, czy pomoc unijna. To – jak podkreśliła Oliwia Mróz-Malik, Dyrektor Offshore w PSEW – również wsparcie innowacyjności, edukacji, tworzenie przyszłych kadr i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego oraz fizycznego dla całego kraju.
Autorzy dokumentu wśród 10 pakietów aktywacji Strategii rekomendują między innymi implementację dokumentu już w 2025 r. i mianowanie Pełnomocnika ds. Offshore. Strategia w formie draftu eksperckiego będzie w najbliższym czasie podlegała dalszym konsultacjom z pozostałymi interesariuszami, aby móc opracować rozwiązania optymalne dla wszystkich grup społecznych.
W Konsultacjach udział wzięli między innymi Senator Janusz Gromek, Członek Senackiej Komisji Środowiska oraz prof. dr hab. inż. Pan Piotr Kacejko. W spotkaniu i dyskusji nie zabrakło przedstawicieli branży m.in. Prezesa Zarządu Instytutu Reform Pan Aleksander Śniegocki, Członków Pomorskiej Platformy Offshore, Partnerów CRIDO, Prezes Zarządu CSL Sp. z o.o. Laury Hołowacz . Głos zabrali także kluczowi wykonawcy jak Siemens Gamesa i deweloperzy morskich farm wiatrowych grupy Orlen. W spotkaniu mieliśmy okazję gościć przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego oraz Ambasady Danii w Polsce.